- Rządu PiS - pomimo rozbudowanego programu socjalnego - nie można nazywać "rządem lewicowym" – powiedział Krzysztof Gawkowski w programie Onet Rano.
- Lewicowość to pewna wrażliwość społeczna, otwartość na świat i brak uprzedzeń. I tego nie znajdziemy w PiS - ocenił Gawkowski. Pochwalił "redystrybucję środków", którą przeprowadza rząd, ale podkreślił, że w pozostałych aspektach nie widać żadnych wartych chwalenia działań.
Równocześnie zaznaczył, że działania rządu mogą wynikać jedynie z chłodnej kalkulacji. - To udawana wrażliwość. Myślenie: "rozdajmy pieniądze i to wszystko" – tłumaczył.
- Jeśli przyjdzie taki kryzys jak w 2008 roku, to pierwsze, co zrobi PiS, to będą cięcia tych programów. Morawiecki jest banksterem. Niech PiS nie opowiada, że chce pomagać ludziom, oni jedynie udają - mówił Krzysztof Gawkowski.