- Z obrzydzeniem obserwujemy parlamentarną scenę w Polsce. Wydaje nam się, że zamiast reagować w sposób okazjonalny, łatając dziury - jak to zaproponował prezes Jarosław Kaczyński - dobrze byłoby podejść do problemu Sejmu, Senatu i wynagrodzeń w sposób całościowy - powiedział na konferencji prasowej Włodzimierz Czarzasty 7 kwietnia 2018 r. w Gdańsku. - - Proponujemy ograniczenie liczby kadencji w Sejmie do dwóch, ponieważ nie zdarzy się nigdy tak, żeby zasiedziałe obiboki zmieniały w swojej sprawie i swoich interesów świat – podkreślił przewodniczący SLD.
- Jeżeli nie mamy płacić za lenistwo, oportunizm i dyspozycję wobec szefa jednej partii - mówię o panu Kaczyńskim - i z zażenowaniem patrzeć na Senat i senatorów z PiS-u wykonujących wszystkie polecenia swojego szefa w sposób totalnie bezmyślny i bezkrytyczny - to drugi postulat - on nie jest nowy w programie SLD - rozwiążmy Senat – zaproponował Czarzasty. - Ta izba nie jest żadną izbą refleksji. Ta izba robi się w tej chwili izbą głupoty oraz wypełniania żądań starszego, nieznającego życia i codzienności człowieka - mówił lider Sojuszu.
Czarzasty przypomniał, że darowizny na cele charytatywno-opiekuńcze Kościoła katolickiego, jak np. dla Caritasu, mogą być odliczane w pełnej wysokości, nawet do 100 proc. osiągniętego dochodu.
- W związku z tym nie mydlmy obywatelom i obywatelkom oczu. To jest tak, że zwrot pieniędzy na Caritas spowodował to, że członkowie rządu w sposób cwaniacki odliczyli sobie te kwoty od podatku. To jest po prostu świństwo. Jeżeli ktoś mówi, że jest to uczciwe, to ja członkom rządu i PiS-u mówię, że to nie jest uczciwe - robicie, po prostu, cwaniacki przekręt - powiedział Czarzasty i zaproponował zmianę prawa, które pozwala na 100% odpis od poadatku darowizny na cele charytatywno-opiekuńcze instytucji kościelnych. - Darowizna taka powinna znaleźć się w sześcioprocentowym limicie odpisu podatkowego na cele charytatywne - takim samym, jaki dotyczy wszystkich organizacji pożytku publicznego – powiedział.